Skręcenie pierwszych prętów gwintowanych we wcześniejszym etapie nie przysporzyło żadnych problemów. W tym materiale udało mi się zamontować pierwsze ruchome elementy osi Y, prowadnice drukarki 3d oraz formatkę stołu grzewczego. Zapraszam do przeczytania oraz obejrzenia krótkiego filmu.
Prowadnice drukarki 3D
W ramach przypomnienia, Prusa i3 od Jelwek posiada trzy osie: X, Y oraz Z. Po prowadnicach osi X porusza się ekstruder wraz z głowica drukującą. Oś Z odpowiada za podnoszenie ekstrudera względem stołu drukarki. Natomiast oś Y tworzą prowadnice umieszczane na podstawie, po których przemieszcza się stół grzewczy drukarki.

Montaż osi Y rozpocząłem od nasunięcia łożysk liniowych na dwie prowadnice drukarki 3d o długości 350mm. Wykorzystałem trzy łożyska LM08UU(jedna z prowadnic musi mieć założone dwa). Po upewnieniu się, że łożyska bez większych oporów przesuwają się po prowadnicach, całość umieściłem w odpowiednich miejscach na nogach drukarki 3d. Muszę przyznać, że wciśnięcie prowadnic wymagało ode mnie użycia siły, ale po chwili wszystko było już gotowe. W otworach prostokątnych każdej nogi umieściłem opaskę, która po zaciśnięciu uniemożliwi wypadanie końcówki prowadnicy z nogi drukarki.

Kolejnym zadaniem było przykręcenie specjalnego uchwytu pod formatką stołu. Jego zadaniem będzie utrzymanie paska zębatego – posłuży do przeniesienia napędu silnika krokowego osi Y. Na końcu przyszedł czas na zamontowanie formatki stołu grzewczego. Jak wcześniej napisałem, na prowadnice drukarki 3d nasunąłem łożyska. Teraz na tych łożyskach ułożyłem aluminiową formatkę – formatka posiada prostokątne otwory o szerokości mniejszej od średnic łożysk – i wyregulowałem rozstaw między nogami drukarki za pomocą nakrętek. Koniecznie należy przyłożyć się do tego zadania, w przeciwnym razie formatka(połączona z łożyskami) będzie poruszała się z oporem po prowadnicach. Ostatnim etapem było połączenie łożysk oraz formatki stołu grzewczego. Producent przewidział łączenie za pomocą opasek zaciskowych.

Osobiście nie wiem czy taka metoda się sprawdzi z uwagi na to, że formatka leży bezpośrednio na łożyskach. Jeżeli opaski będą zbyt lekko dociśnięte może dojść do przesuwania się formatki względem łożysk. Wątpliwości na pewno rozwieje pierwszy wydruk.