Montaż drukarki to naprawdę ciekawa przygoda. Podczas składania kolejnych elementów dochodzi się do momentu, w którym drukarka zaczyna przybierać docelowy wygląd. Nie bez powodu o tym piszę: dziś drukarka dostała swoją aluminiową ramę ze wspornikami, a ja skończyłem montowanie osi Y, czyli osi po której będzie poruszał się stół grzewczy.
Pasek zębaty osi Y
W zestawie od Jelwek znajdziemy dwa paski zębate. Oba są niezbędnymi elementami osi – Y oraz X. Skupmy się na pierwszej z wymienionych. Po co tak na prawdę jest pasek zębaty? Podchodząc do tego z technicznego punktu widzenia, pasek umożliwia zmianę ruchu obrotowego wałka silnika krokowego na ruch liniowy części, która połączona jest z paskiem.
Przed zamontowaniem silnika w uchwycie, na wałku umieściłem koło zębate. Kołnierz zębatki musi znaleźć się na końcu wału. Dzięki temu zapobiegniemy przypadkowemu zsunięciu się paska z koła zębatego. Po przykręceniu silnika do uchwytu skleiłem rolkę osi Y, która składała się z dwóch okrągłych elementów drukowanych oraz łożyska 623ZZ. Klej jaki do tego celu użyłem to zwykła Kropelka – po kilkunastu sekundach rolka była gotowa a ja mogłem przykręcić ją w uchwycie (po przeciwległej stronie do uchwytu silnika).
Wtedy przyszedł czas na zamocowanie paska zębatego. Najpierw koniec paska wcisnąłem w drukowany uchwyt pod formatką stołu. Ten element drukowany posiada ząbki, które uniemożliwią wysunięcie się paska podczas pracy drukarki. Po umieszczeniu na kole zębatym (wał silnika) oraz przewleczeniu przez rolkę, pasek wcisnąłem podobnie jak na początku w uchwyt pod formatką stołu. Ważne jest, aby pasek był dobrze naciągnięty! Nadmiar paska obciąłem.
Rama oraz wsporniki drukarki
Na końcu zamontowałem aluminiową ramę oraz wspornik, dzięki którym konstrukcja stała się zdecydowanie bardziej stabilna… i wygląda bardzo ładnie :) Ramę oraz wsporniki połączyłem za pomocą śrub oraz nakrętek M3 (wsporniki posiadają wycięcia w kształcie litery T, które umożliwiają wciśnięcie nakrętek).
Podstawę drukarki oraz elementy ramy skręciłem za pomocą nakrętek, które zamontowałem na prętach M10 oraz M8 (mowa o tych prętach była we wcześniejszych wpisach). Teraz już tylko wystarczyło dokręcić nakrętki i gotowe!